niedziela, 14 sierpnia 2011

Różowo:)

Chyba zacznę od tego, że nie przepadam za kolorem różowym. Chyba jest to jeden z najbardziej "omijanych" przeze mnie kolorów we wszystkich dziedzinach. Jedyny wyjątek to kupowanie ślicznych, maleńkich ubranek dla ślicznych maleńkich dziewczynek:) Stąd karteczka w kolorze różowym. Dwa tygodnie temu na świecie pojawiła się moja kochaniutka, słodziutka bratanica i jakoś tak różowo mi ostatnio:) No i nic dziwnego, że w papierach i innych też zrobiło się różowo. Coś czuję, że z tego powodu  jakieś róże się w to miejsce niebawem wkradną:) Na karteczce próbowałam po raz pierwszy swoich sił  embossingowych  i nawet jakoś wyszło: ) Ale do perfekcji brakuje jeszcze duuuużo więc muszę sporo poćwiczyć:) Domyślacie się w jakim kolorze jest mój pierwszy puder? Tak - różowy!! Wygląda na to, że niemożliwe staje się możliwym:)
At the very beginning I want to tell you that I'm not a fan of pink:) It's surely one of most avoided colours by me ever.  The only exception is when I'm buying beautiful, little clothes for beautiful, little girls. That's why this pink card. Two weeks ago my lovely, sweet niece was born and that's why I feel so...pink lately:) No wonder that my papers and scraps are little pink too. I have the feeling that soon there'll be some more pink works in here. Besides I have tried my first embossing technique on this card. I guess it's fine but to become perfect I need looots of practice. Do you know what's my first embossing powder's colour? Of course -it's pink!! It seems that impossible became so possible:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz