poniedziałek, 4 lipca 2011

A co mi tam:)

Już od bardzo dawna zastanawiałam się nad tym czy stworzyć bloga czy nie. Natchniona ręcznie robionymi ślicznościami, scrapowaniem, decoupagem  i kulinariami, w końcu powiedziałam sobie ...tak:) W zasadzie dlaczego nie? Chociaż tworzenie różnych śliczności to dla mnie tylko wycinki z życia w wolnych chwilach, których zazwyczaj jest tak niewiele, to dlaczego nie pokazać ich tutaj skoro potrafią dostarczyć  tak wiele przyjemności. Tak więc  zapraszam czasem na odrobinkę słodyczy dla ducha lub ciała:)

1 komentarz:

  1. Słodycze dla ducha i ciała zawsze mile widziane, ale mam małą uwagę: czcionka bardzo ciężka do odczytania, a w zestawieniu z tą czerwienią niesamowicie daje po oczach... Dziękuję za udział w candy.

    OdpowiedzUsuń